Zaskoczeni oryginalnością pomysłu? Takie wymysły w środku września może mieć tylko 11 Leszczyńska Drużyna Harcerska!
Nie pozostawimy jednak drogich czytelników naszego magazynu bez krótkiego sprostowania - macie prawo wiedzieć skąd taki nietypowy pomysł. Nasza integracyjna "Majówka" z rodzicami miała się odbyć, jak każdy się zapewne domyśla, w maju. Niestety z powodu warunków zewnętrznych nie zależnych od nas, tj. zła pogoda, zostaliśmy zmuszeni przełożyć nasze spotkanie. Niezrażeni jednak przeciwnościami losu podjęliśmy kolejną próbę zorganizowania spotkania z rodzicami W sobotę tj. 12 września w licznym gronie spotkaliśmy się w naszym leszczyńskim hufcu.
Śmiechu było co nie miara i jak zawsze pochwaliliśmy się swoimi zdolnościami muzycznymi. Zaczęliśmy bardziej obrzędowo - oficjalnym przemówieniem i powitaniem. Później rozgrzaliśmy się dzięki, znanym nam młodym jak i tym starszych, piosenkom - zarówno tym tradycyjnym jak i tym najnowszym. Uczyliśmy się nowych pląsów nie zwracając uwagi na wiek. Po dość rozrywkowym wstępie przeszliśmy do ciekawej debaty i rozmyślań na temat naszego harcerskiego życia. Każdy miał swoje odrębne zdanie, przez co cała rozmowa była interesująca i żywa. Byliśmy bardzo ciekawi jak nasze działania i przedsięwzięcia widzą inni. Mamy nadzieję, że w przyszłości skorzystamy z rad i pomocy, jaką nam zaoferowano.
Po prawie dwu-godzinnym spotkaniu, najedzeni słodkościami wróciliśmy do domu. Organizatorkami tego specyficznego przedsięwzięcia były dh. Paulina Woźniak i ja. Mamy nadzieję, że takie spotkania staną się tradycją naszej drużyny, a każdy z zadowoleniem będzie wspominał spędzony wspólnie czas w gronie nie tylko przyjaciół, ale także rodziców. Nie jest tak źle jak mogłoby się wydawać, więc do dzieła harcerze i harcerki - integrujmy się!
Nie pozostawimy jednak drogich czytelników naszego magazynu bez krótkiego sprostowania - macie prawo wiedzieć skąd taki nietypowy pomysł. Nasza integracyjna "Majówka" z rodzicami miała się odbyć, jak każdy się zapewne domyśla, w maju. Niestety z powodu warunków zewnętrznych nie zależnych od nas, tj. zła pogoda, zostaliśmy zmuszeni przełożyć nasze spotkanie. Niezrażeni jednak przeciwnościami losu podjęliśmy kolejną próbę zorganizowania spotkania z rodzicami W sobotę tj. 12 września w licznym gronie spotkaliśmy się w naszym leszczyńskim hufcu.
Śmiechu było co nie miara i jak zawsze pochwaliliśmy się swoimi zdolnościami muzycznymi. Zaczęliśmy bardziej obrzędowo - oficjalnym przemówieniem i powitaniem. Później rozgrzaliśmy się dzięki, znanym nam młodym jak i tym starszych, piosenkom - zarówno tym tradycyjnym jak i tym najnowszym. Uczyliśmy się nowych pląsów nie zwracając uwagi na wiek. Po dość rozrywkowym wstępie przeszliśmy do ciekawej debaty i rozmyślań na temat naszego harcerskiego życia. Każdy miał swoje odrębne zdanie, przez co cała rozmowa była interesująca i żywa. Byliśmy bardzo ciekawi jak nasze działania i przedsięwzięcia widzą inni. Mamy nadzieję, że w przyszłości skorzystamy z rad i pomocy, jaką nam zaoferowano.
Po prawie dwu-godzinnym spotkaniu, najedzeni słodkościami wróciliśmy do domu. Organizatorkami tego specyficznego przedsięwzięcia były dh. Paulina Woźniak i ja. Mamy nadzieję, że takie spotkania staną się tradycją naszej drużyny, a każdy z zadowoleniem będzie wspominał spędzony wspólnie czas w gronie nie tylko przyjaciół, ale także rodziców. Nie jest tak źle jak mogłoby się wydawać, więc do dzieła harcerze i harcerki - integrujmy się!

pion. Anita Naskręt - w redakcji EH jej specjalnością jest dział wydarzeń, przyboczna próbnej 8 LDH, tegoroczna maturzystka, działa również w KSM, a na co dzień dba o porządek w budynku leszczyńskiego Hufca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz