27 czerwca 2011

STOP PSEUDO DOMOWYM HODOWLOM!


york kasi z będzina

Chciałabym zwrócić waszą uwagę na coraz częściej występujące pseudo” domowe hodowle” w których łączy się ze sobą psy „w miarę rasowe” i sprzedaje szczeniaki jako przedstawiciele danej rasy. Najgorzej to wygląda wśród Yorków. W każdym sklepie zoologicznym można znaleźć ogłoszenia o treści „sprzedam szczeniaki York terier miniaturka, po małych rodzicach mama 1.8kg , tata 2kg”, podczas gdy waga Yorka powinna być około 3-3,5 kg...



Na każdym spacerze spotykam takie pseudoyorki. Niektóre mają drobne wady wyglądu, które choć dyskwalifikują psa na wystawie, to nie przeszkadzają mu w życiu. Są to wady umaszczenia np. yorki rude, całe czarne, lub dorosłe, a wciąż czarne podpalane. Wady sierści czyli yorki szorstkowłose, krótkowłose, z sierścią długą ale nie rosnącą, ale także psy kędzierzawe a nawet o sierści strukturą przypominającą pudla. Gorsze są wady budowy, czyli yorki za duże (nazywane cesarskimi) za małe, achondroplastyczne(jamnikowate. Miniaturki mają też często niezrośnięta ciemiączko i zbyt cienki ogon, który łamie się podczas merdania.

Często zdarzają się wady psychiki, York powinien być żywiołowy, i wesoły, nie dać się zastraszyć przez żadnego psa. Tymczasem większość Yorków spotykanych na ulicach, przechodzi ze strachu na druga stronę na widok byle jamnika, podczas gdy powinny zacząć szczekać nawet na Owczarka niemieckiego. Niektórzy ludzie po prostu nie wiedzą że robią źle, są jednak tacy którzy specjalnie wybierają ze schronisk psy podobne do Yorka i sprzedają ich młode jako Yorki, lub tacy którzy mieszają inne rasy by otrzymać ciekawe mieszanki sprzedawane jako rasowe ale bez rodowodu.

Zdarza się na przykład że mieszają maltańczyka z Yorkiem i sprzedają jako Yorki Brewery. Znalazłam na przykład takie foto, przedstawiające (według właściciela)Yorka Biewera, który powinien być yorkiem z białymi łatami, a jest cały rudy. 

„Hodowle” tego typu istnieją tylko dlatego że większość ludzi kupuje „yorka” nie przeczytawszy wcześniej ani jednej książki o tej rasie, ale tez dlatego że np. właściciele sklepów zoologicznych pozwalający na wieszanie ogłoszeń nie reagują na okłamywanie klientów i wciskanie im „miniyorków”. Jest też duże grono oszustów, którzy hodują mieszańce lub inne rasy które gdy są szczeniakami wyglądają jak yorki, można na przykład zobaczyć właścicieli yorka, którzy naprawdę na smyczy prowadzą silky teriera lub teriera australijskiego. Dzieje się tak tylko dlatego że ludzie nie czytają o rasie zanim ja kupią.
Pierwsze zdjęcie Yorka umieszczamy dzięki uprzejmości koleżanki Kasi z Będzina:)




1 komentarz:

Anonimowy pisze...

york !!!

Prześlij komentarz