
10 lat temu odbył się Światowy Zlot Harcerstwa Polskiego Gniezno 2000, którego hasło przewodnie brzmiało: Ku przyszłości! Faktycznie, zlot został przygotowany bardzo nowocześnie i wyznaczył sporo trendów obecnych w ZHP przez wiele następnych lat. Jednak od tego czasu bardzo dużo się zmieniło, rozpowszechniły się telefony komórkowe, a Internet stał się podstawowym źródłem informacji. Sporo zmian zaszło tym samym w codziennym harcerskim bytowaniu. Przez ostatnie 10 lat czujnie je obserwowałam, by dziś zaprezentować Wam listę 10 rzeczy, które zrewolucjonizowały harcerstwo w ciągu minionych 10 lat.
1. Latarki- czołówki- pojawiły się w sklepach turystycznych kilka lat temu, początkowo wielu wróżyło im niepowodzenie, ponieważ były ogromnych rozmiarów, tym samym ich ciężar nie sprzyjał komfortowemu noszeniu ich na harcerskich głowach. Wiele ówczesnych modeli wyposażonych było w duże akumulatory umieszczone z tyłu taśmy mocującej latarkę do głowy lub w bardziej niezwykłych przypadkach na kablu, którego zakończenie można było schować do kieszeni. Obecnie na rynku dostępne są czołówki maleńkie, lekkie, tanie, a dodatkowo w bajecznych kolorach (dzięki czemu nie pomylą się w namiocie i każdy będzie wiedział do kogo należy latarka). Stały się obowiązkowym elementem harcerskiego wyposażenia, ponieważ są wyjątkowo praktyczne, dzięki nim można bez problemu odczytać nocny rozkaz, grać na gitarze czytając jednocześnie teksty piosenek, a także nurkować do woli w plecaku podczas poszukiwania najodpowiedniejszego stroju na grę nocną. Koniec z obślinionymi latarkami, które wiecznie się gubią!
2. Krótkofalówki (walkie talkie)- obecne są w harcerskim świecie już od dłuższego czasu, jednak to właśnie teraz stały się naprawdę popularne. Dzięki nim możemy do woli kontaktować się w czasie organizacji gier nocnych, biegów terenowych czy podchodów. Nieraz na obozie, ku uciesze słuchających, za ich pomocą można było usłyszeć rozmowy druhów z innej drużyny czy sąsiedniego obozu. Niektórzy pewnie powiedzą, że i tak zawsze można użyć telefonu komórkowego, jednak nie do końca tak właśnie jest. Nie zapominajmy, że za rozmowy telefoniczne trzeba płacić. Trzeba pamiętać też, że komórki nie w każdym lesie mają zasięg, tej wady nie mają właśnie krótkofalówki.
3. Tealights czyli podgrzewacze- te małe przedmioty zrewolucjonizowały harcerskie świecowiska. Z dawnych czasów pamiętam, że jednym z największych, notorycznie powtarzających się problemów była sprawa przygotowania świeczek na świecowisko. Ważna była kwestia bezpieczeństwa, zatem wysokie i smukłe tradycyjne świeczki należało umieścić na właściwej podstawce, pod ręką były zazwyczaj menażki. Przylepienie do nich takiej świeczki zazwyczaj graniczyło z cudem. Dodatkowo świeczkom stale groziła wywrotka, co zwiększało automatycznie instruktorską czujność. Dziś mamy tealighty, które są tanie, bezpieczne i efektowne- można układać je w niezliczoną ilość wzorów, mogą też pływać w balii wypełnionej wodą, tak by harcerskie świecowiska stały się naprawdę magicznymi chwilami.
4. Treki, trekole, trekingi czyli po prostu buty górskie- dziś nie wyobrażam sobie harcerskiej wędrówki bez tego typu obuwia. Są niezwykle wygodne, stosunkowo lekkie, a przede wszystkim całkowicie wodoodporne. (Autorka tych słów miała okazję wejść w owym obuwiu do kałuży po kostki, wykąpać się w jeziorze oraz przetrwać ogromną wichurę składając namioty w pewnej nadmorskiej miejscowości- buty przetrwały!) Istotne jest również to, że buty są powszechnie dostępne w różnych modelach, cenach, kolorach. Jeszcze parę lat temu tylko wtajemniczeni wiedzieli, gdzie można zdobyć wojskowe opinacze czy desanty. Dodam, że buty te produkowane były wówczas w ograniczonej gamie rozmiarów, były niewygodne, ciężkie i wymagały wiele wysiłku przy ich pastowaniu. Obecnie buty górskie dostępne są praktycznie wszędzie, stanowią też zakup na każdą kieszeń, dlatego królują podczas imprez takich jak Wędrownicza Watra.
5. Koszulki drużyny- obecnie jest to obowiązkowy element wyposażenia w niemal każdym harcerskim środowisku. Dziś są tak bardzo powszechne, że swoje koszulki mają nie tylko drużyny, ale nawet zastępy. Wielką popularnością cieszą się też t-shirty wykonywane z okazji najróżniejszych harcerskich imprez, dostają je uczestnicy obozów, rajdów, biwaków. Obecnie są tak powszechne, że harcerze biorący udział w krakowskim zlocie wrócili do domów z plecakami wypełnionymi trzema koszulkami więcej. 10 lat temu tylko najbogatsze drużyny mogły pozwolić sobie na zamówienie koszulek z własnym logo, pozostałym pozostawała własna produkcja nadruków na koszulkach za pomocą szablonów i farby akrylowej. Kto próbował tej techniki wie, że wymaga ona nie lada talentu, dokładności i cierpliwości, a efekty zazwyczaj i tak pozostawiają wiele do życzenia.
6. Turystyczne butle gazowe- są małe, lekkie, bezpieczne i niedrogie. To ich największe zalety, które zdecydowały o ich ogromnej popularności zarówno wśród harcerzy, jak i turystów. 10 lat temu najpopularniejszym sprzętem służącym do przygotowania obiadu w warunkach turystycznych była metalowa maszynka, wyposażona w paliwko, na której stawiało się menażkę. Przygotowanie na niej posiłku wymagało nie lada cierpliwości, a ciężar maszynki oraz zapach paliwka nie sprzyjały komfortowemu noszeniu takiego zestawu w plecaku. Menażka, którą stawiano na maszynce zawsze była okrutnie osmolona i brudna. Wspominając takie wynalazki, naprawdę docenić można zalety współczesnych turystycznych butli gazowych.
7. photoblog.pl- serwis, który darzony jest przez wiele harcerskich drużyn ogromną sympatią. Przede wszystkim stanowi on obecnie jedną z najprostszych form harcerskich kronik. Dzięki portalowi można, w sposób łatwy i przystępny, na bieżąco dokumentować życie drużyny, zdawać relacje z wyjazdów, dodawać zdjęcia, komentować. Ponadto serwis doskonale sprawdza się jako swoista tablica ogłoszeń, daje możliwość szybkiego kontaktu między członkami drużyny. Co więcej integruje harcerskie środowiska, które mogą podglądać pracę innych drużyn, a także oceniać nawzajem swoje działania. Pozwala również pochwalić się swoimi osiągnięciami i promować harcerskie imprezy wśród młodych ludzi niezrzeszonych w ZHP. A wszystko to bez potrzeby znajomości obsługi i tworzenia stron WWW.
8. GPS w telefonach komórkowych- wynalazek dostępny na szerszą skalę dopiero od niedawna, tym samym w harcerskim świecie obecny jest bardzo krótko. Obecnie staje się coraz popularniejszy i zyskuje spore grono zwolenników w harcerskich mundurach. Wielu, nadal uważa, że nie jest w stanie zastąpić tradycyjnej mapy i pewnie jest w tym sporo prawdy. Warto jednak zauważyć, że harcerze coraz powszechniej uczestniczą w grach miejskich czy zwiedzają miasta polskie, a coraz częściej również europejskie, gdzie GPS sprawdza się doskonale. Ponadto zdarza nam się pojawiać znienacka w nowych miejscach, okazuje się wtedy, że nie mamy ze sobą ani mapy danego terenu ani możliwości jej zakupu, wtedy również można przekonać się, że komórkowy drogowskaźnik jest niezastąpiony. Dziś z uśmiechem możemy tylko wspomnieć szkicowane ręcznie mapki czy sposób wymyślony trochę później- wysyłanie za pomocą MMSów zdjęć potrzebnej mapy.
9. Nowe mundury- o reformie mundurowej w ZHP mówiło się już od dawna, jednak odważne i zdecydowane działania podjęto dopiero w 2005 roku, kiedy został uchwalony zmieniony Regulamin Mundurowy ZHP. Obecnie mija okres przejściowy przeznaczony na wymianę harcerskich mundurów, a krakowski zlot pokazuje, że reforma okazała się bezapelacyjnym sukcesem. Harcerze wyglądają dziś jednolicie, nowocześnie i zgrabnie. Zarazem nowe mundury w sposób bardzo dosłowny nawiązują do starego typu umundurowania, są po prostu ich elegantszą i praktyczniejszą wersją. Dzięki udanej reformie mundurowej już nigdy nie ujrzymy harcerskich spodenek kończących się w połowie pośladków i harcerskich spódnic sięgających kostek i za to chwała jej twórcom!
10. Namioty typu iglo- niewielkie, lekkie, wykonane z nowoczesnych materiałów. Jedynym ich minusem jest cena, ponieważ za dobrej jakości namiot niestety trzeba zapłacić sporo, jednak najlepszy dach nad głową na pewno wart jest wysokiej ceny. Ich rozpowszechnienie spowodowało przede wszystkim rewolucję w zakresie harcerskiej turystyki, od tego czasu każdy, nawet mało wprawiony, może podróżować z namiotem przytroczonym do plecaka, gdyż jego noszenie nie wymaga zbyt wiele poświęcenia. Dodatkowo współczesne igla są banalnie łatwe w rozłożeniu, co szczególnie przydaje się, gdy po całodziennej wędrówce nie ma ani trochę siły na wieczorną walkę z namiotem. Warto zauważyć również, że obecnie standardowo do namiotów dołączane są zestawy naprawcze, co zdecydowanie ułatwia naprawę namiotu w razie jego uszkodzenia. Współczesne namioty typu iglo są przytulne, ciepłe i wyposażone w wiele praktycznych elementów- kieszonek, przedsionków, podwójnych wejść oraz sporo innych ułatwiających biwakowe życie udogodnień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz