Biegamy po lesie w krótkich spodenkach, przeprowadzamy starsze panie przez ulicę, mdlejemy na uroczystościach państwowych i kościelnych i wyłudzamy pieniądze od Bogu ducha winnych klientów supermarketów...

Walczymy z "nieprawdziwym" wizerunkiem harcerza, ale przyznajmy szczerze nie robimy z nim zbyt wiele. W internecie pełno jest filmików, na których harcerze właśnie przeprowadzają starsze panie (służba), radośnie pląsają lub nie potrafią odliczyć do dwóch
Nie ma co ukrywać, (najczęściej) sami umieszczamy je na portalach internetowych, sami tworząc nasz wizerunek. Nieumyślne wrzucenie jednego filmiku, może pociągnąć za sobą całą lawinę. Przecież zawsze są inne linki, nawet jeśli nasz filmik nie jest kontrowersyjny, to inne mogą być. Wtedy trudno będzie udowodnić, że my tak się nie zachowujemy, że my tak nie robimy...
Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego - zasada muszkieterów jest prosta i jak najbardziej aktualna. ZHP, to My. Pamiętajmy jednak, że od samego gadania nic się nie zmieni. Raz wrzucony filmik do internetu już tam pozostanie, ale zawsze ważniejsze jest to, co my pokażemy na forum. Bądźmy "żywi", a nie "martwi", nie dajmy ludziom powodu do tego, by mówili, że nas, to widać tylko na uroczystościach (do momentu, aż wszyscy nie zemdleją) i w supermarketach przed świętami... Pokazujmy się częściej, dawajmy z siebie to, co najlepsze. Jedną z cech metody ZHP jest pozytywność. Promujmy ZHP, nasze hufce, drużyny tak, by ludzie widzieli w naszej działalności, to co jest w niej dobre, a nie małą cześć, która psuje całość.
Na sam koniec filmik, który, moim zdaniem, jest dobrym przykładem promocji środowiska harcerskiego i jednocześnie całego ZHP:
Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego - zasada muszkieterów jest prosta i jak najbardziej aktualna. ZHP, to My. Pamiętajmy jednak, że od samego gadania nic się nie zmieni. Raz wrzucony filmik do internetu już tam pozostanie, ale zawsze ważniejsze jest to, co my pokażemy na forum. Bądźmy "żywi", a nie "martwi", nie dajmy ludziom powodu do tego, by mówili, że nas, to widać tylko na uroczystościach (do momentu, aż wszyscy nie zemdleją) i w supermarketach przed świętami... Pokazujmy się częściej, dawajmy z siebie to, co najlepsze. Jedną z cech metody ZHP jest pozytywność. Promujmy ZHP, nasze hufce, drużyny tak, by ludzie widzieli w naszej działalności, to co jest w niej dobre, a nie małą cześć, która psuje całość.
Na sam koniec filmik, który, moim zdaniem, jest dobrym przykładem promocji środowiska harcerskiego i jednocześnie całego ZHP:
sam. Paulina Woźniak - zastępczyni redaktor naczelnej EH, studentka etnolingwistyki na UAM, ratowniczka ZHP, gitarzystka, drużynowa nauczycielka śpiewu, z pasją poznaje kolejne języki obce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz